Magia świąt? Tęcza jako symbol gejów? Medytacja obowiązkowo „transcendentalna”? Niebo wiejące nudą? Metallica w wersji chorałowej? Nie kupuj popkulturowej papki. Koneserzy nie piją przecież rozcieńczonej whisky.
„Kundun. Życie Dalajalmy” to dzieło katolika – Martina Scorsese. Opowiada jednak o buddyzmie. Jest to spojrzenie pełne szacunku i uznania. Człowiek wierzący rozumie wierzących innemu Objawieniu.
Zaskakującą popularność zdobył we wrześniu film Xaviera Beauvois „Ludzie Boga”. Od chwili wejścia na duży ekran dramatyczna historia katolickich mnichów zajmuje pierwsze miejsce na listach przebojów kinowych. Przez 15 dni film obejrzało około miliona widzów.
'Tajemnica Prezbitera' to znakomity, gruuuuby przewodnik po świątyniach chrześcijańskich, meczetach Orientu, knajpach z kebabem i arabskich taksówkach.
Dzieli ich wiele: pochodzenie, historia, artystyczne środki wyrazu. Briana Welcha – amerykańskiego gitarzystę odpowiedzialnego za ostre, połamane brzmienie KoRna i rapującego chasyda Matisyahu łączy jedno: wychodzą na scenę i różnymi muzycznymi językami śpiewają: Bóg kocha. Doświadczyłem tego na własnej skórze.
W weekend na nasze kinowe ekrany wszedł najnowszy film braci Coen. Główny bohater „Poważnego człowieka” stawia bardzo poważne pytania. Najbliższym, rabinom, wreszcie samemu Bogu…
Kino metafizyczne jest próbą odzwierciedlenia takiego myślenia, które nie stawia sobie granic, oraz wykreowania wizji świata zakładającej istnienie Tajemnicy. Siłą napędową twórców bywa często pytanie „dlaczego?” zawieszone ponad filmowym obrazem, pozostawione bez odpowiedzi, wyrażające wątpliwości.
W kinie współczesnym nastąpił proces odwrotny do „amoryzacji” Boga - sakralizacja miłości w różnych doczesnych jej odmianach, poczynając od szlachetnego humanizmu (braterstwa), poprzez władzę amora po seks (w różnych konfiguracjach płciowych).
O filmie „Nazywam się Khan” było bardzo głośno podczas tegorocznego Berlinale. Głównie ze względu na kontrowersje, jakie wzbudził w Indiach.
Na ekrany naszych kin wszedł właśnie film „Starcie Tytanów”, czyli kolejna hollywoodzka wariacja na temat starożytności i mitologii.