Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukujesz w serwisie religie.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Chińscy archeolodzy odsłonili 93 starożytne grobowce z okresu 475 r. p.n.e. - 220 r. n.e. na stanowisku we wschodnich Chinach - informuje serwis internetowy People's Daily Online.
Duchowy przywódca Tybetańczyków, Dalajlama XIV oświadczył w czwartek, że zrezygnuje ze swojej politycznej roli w tybetańskim rządzie na uchodźstwie powierzając te uprawnienia wybieralnemu przedstawicielowi.
Siły bezpieczeństwa ChRL przetrzymują od miesiąca ok. 300 mnichów tybetańskich z klasztoru w południowo-zachodnich Chinach, zatrzymanych w związku z napięciami po samospaleniu się jednego z nich w marcu, w rocznicę antychińskich wystąpień w Tybecie w 2008 r.
Ok. 20 osób protestowało w środę przed Sejmem w związku przetrzymywaniem przez siły bezpieczeństwa Chin ok. 300 tybetańskich mnichów. Demonstranci zaapelowali do polskich władz o wyrażenie oficjalnego stanowiska potępiającego represje wobec mnichów.
Amerykański prezydent Barack Obama przyjął w Białym Domu duchowego przywódcę Tybetu dalajlamę, mimo apelu Pekinu, by spotkanie odwołać, ponieważ podaje ono w wątpliwość terytorialną integralność Chin i ich suwerenność nad Tybetem.
Przywódca chińskiego podziemnego Kościoła protestanckiego pastor Shi Enhao został skazany na dwa lata pobytu w obozie pracy za organizowanie spotkań religijnych - poinformowała we wtorek amerykańska organizacja obrońców praw człowieka, China Aid.
Dalajlama XIV, który niedawno zrezygnował z funkcji politycznego przywódcy Tybetańczyków na uchodźstwie, powiedział w sobotę, że to lud Tybetu zdecyduje, czy instytucja dalajlamy jako przewodnika duchowego i zarazem politycznego przywódcy ma przetrwać.
Sąd w południowo-zachodnich Chinach skazał tybetańskiego mnicha na 11 lat więzienia za ukrywanie swojego krewnego, innego duchownego, i uniemożliwienie udzielenia mu pomocy lekarskiej po samospaleniu - poinformowała w poniedziałek oficjalna agencja Xinhua.
Dalajlama nie ma prawa decydować, kto po jego śmierci przejmie duchowe przywództwo nad Tybetańczykami - ostrzegł w poniedziałek Pekin, twierdząc, że wybór następcy przez Dalajlamę XIV będzie nielegalny, bo tytuł ten jest nadawany przez chińskie władze.
Dwaj młodzi mnisi tybetańscy podpalili się wczoraj na zachodzie chińskiej prowincji Syczuan, domagając się wolności religijnej - informuje Reuters, powołując się na Tybetańczyków na emigracji. To już trzeci taki protest w tym roku.